kazanie na 5 niedzielę zwykłą rok a

Kochając, otwieram się na miłość. Tym razem zamiast piekła, pojawia się Niebo… Miłość nieprzyjaciół nie jest odrealnionym przymusem! Miłość nieprzyjaciół to super-realistyczne zaproszenie, z którego warto po prostu skorzystać; dla dobra własnego i innych… 23 lutego 2014 (Mt 5, 38-48)
Zapraszamy do lektury i refleksji. XXV NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A. Czytania mszalne. PIERWSZE CZYTANIE. Myśli moje nie są myślami waszymi. Czytanie z Księgi Proroka Izajasza. Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko. Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i człowiek nieprawy swoje knowania.
Zebrane tu są nagrania niedzielnych kazań, rekolekcji, konferencji i wykładów głoszonych w naszym kościele i przy naszym klasztorze. Kazania (niedziele, uroczystości, święta) 14-17 IV 2022 - Triduum Paschalne nagrania 16/17 IV 2022Wigilia Paschalna w Wielką Noc lata 2010-2022 11-13 IV 2022Rekolekcje wielkopostne ostatniej chwili«Po dwóch dniach jest Pascha» nagrania 20-23 III 2022 - «Daj szansę!»Akademickie rekolekcje wielkopostne nagrania 13-15 III 2022Rekolekcje wielkopostne dla wszystkich nagrania 31 XII 2021 - podsumowanie roku na Służewie nagranie 12-15 XII 2021 - «Daj szansę Panu Bogu»Adwentowe rekolekcje dla wszystkich nagrania 5-8 XII 2021«Kościół. Naprawdę?»Akademickie rekolekcje adwentowe nagrania 18-20 X 2021Rekolekcje z bł. Prymasem Tysiąclecia nagrania 3-6 X 2021Rekolekcje akademickie na dobry początek nagrania 2 X 2021XII Warszawski Dzień Modlitwy Różańcowej nagrania 15 VIII 2021Pierwsze śluby zakonne nowicjatu 2020/2021 nagranie 14 VIII 2021Obłóczyny (przyjęcie habitu)i początek nowicjatu 2021/2022 nagranie 8 VIII 2021 - Uroczystość św. ojca Dominika lata 2011-2021 Nowenna do świętego ojca Dominika nagrania 1-3 IV 2021 - Triduum Paschalne nagrania 7-10 III 2021«Nawróć się i uwierz w końcu w Ewangelię»Akademickie rekolekcje wielkopostne nagrania 31 XII 2020 - podsumowanie roku na Służewie nagranie 13-16 XII 2020 - «Szczęśliwy ten, kto we Mnie nie zwątpi»Adwentowe rekolekcje dla wszystkich nagrania 6-9 XII 2020«Synu mój, będziesz człowiekiem»Akademickie rekolekcje adwentowe nagrania 27 XI 2020 - Pogrzeb śp. o. Stanisława Przepierskiego OP nagrania Kazanie o. Krzysztofa Michałowskiego OP Słowa pożegnania śp. o. Stanisława Przepierskiego OP Krótkie wspomnienie o śp. o. Stanisławie Przepierskim OP 4-7 X 2020Rekolekcje akademickie na dobry początek nagrania 2-3 X 2020XI Warszawski Dzień Modlitwy Różańcowej nagrania 16 VIII 2020Pierwsze śluby zakonne nowicjatu 2019/2020 nagranie 15 VIII 2020Obłóczyny (przyjęcie habitu)i początek nowicjatu 2020/2021 nagranie Nabożeństwa majowe 2020z kard. Stefanem Wyszyńskim nagrania 9-11 IV 2020 - Triduum Paschalne nagrania Wielki Post 2020 i wielka tęsknota nagrania 9 I 2020 - Pogrzeb śp. o. Jana Andrzeja Spieża OP nagrania Kazanie o. Mirosława Pilśniaka OP Krótkie wspomnienie śp. o. Jana Spieża OP 31 XII 2019 - podsumowanie roku na Służewie nagranie 29 XII 2019 - niedziela Świętej Rodziny rok 2019 15-18 XII 2019 - «Modlitwa jako relacja»Adwentowe rekolekcje dla wszystkich nagrania 8-11 XII 2019«O Bogu zgubionym, szukanym i odnalezionym»Akademickie rekolekcje adwentowe nagrania 7-12 X 2019Tydzień Różańcowy nagrania 6-9 X 2019Rekolekcje akademickie na dobry początek nagrania 18 VIII 2019Pierwsze śluby zakonne nowicjatu 2018/2019 nagranie 17 VIII 2019Obłóczyny (przyjęcie habitu)i początek nowicjatu 2019/2020 nagranie 15-17 IV 2019Rekolekcje wielkopostne ostatniej chwili «Boskie ogrody» nagrania 17-20 III 2019Rekolekcje wielkopostne dla wszystkich nagrania 27 XII 2018 - Pogrzeb śp. o. prof. Andrzeja Potockiego OP nagrania 16-19 XII 2018 - «Joszeba»Adwentowe rekolekcje dla wszystkich nagrania 9-12 XII 2018 - «Dwa grosze, czyli o Bogu bliskim»Akademickie rekolekcje adwentowe nagrania Nabożeństwa październikowe 2018z adhortacją papieża Franciszka «Evangelii gaudium»o głoszeniu Ewangelii we współczesnym świecie nagrania 7-10 X 2018Rekolekcje akademickie na dobry początek nagrania 6 X 2018IX Warszawski Dzień Modlitwy Różańcowej nagrania 26 VIII 2018 - Uroczystość MB Częstochowskiej rok 2012 | rok 2018 12 VIII 2018Pierwsze śluby zakonne nowicjatu 2017/2018 nagranie 11 VIII 2018Obłóczyny (przyjęcie habitu)i początek nowicjatu 2018/2019 nagranie 29 VI 2018 - Świętych Apostołów Piotra i Pawła lata 2011-2018 Nabożeństwa czerwcowe 2018z encykliką Benedykta XVI «Deus caritas est»o miłości chrześcijańskiej nagrania 3 VI 2018 - IX Niedziela Zwykła rok 2018 Nabożeństwa majowe 2018z adhortacją apostolską «Gaudete et exsultate» o świętości nagrania 26-28 III 2018Rekolekcje wielkopostne ostatniej chwili nagrania 11-14 III 2018Rekolekcje wielkopostne dla wszystkich nagrania 4-7 III 2018 - «Nazwałem was przyjaciółmi»Akademickie rekolekcje wielkopostne nagrania 31 XII 2017 - podsumowanie roku na Służewie nagranie 17-20 XII 2017 - «Zgodzić się na Boga»Akademickie rekolekcje adwentowe nagrania 10-13 XII 2017 - «On jest naszym pokojem»Adwentowe rekolekcje dla wszystkich nagrania 15-16 X 2017Wizytacja parafii przez ks. bp. Piotra Jareckiego nagrania 7 X 2017VIII Warszawski Dzień Modlitwy Różańcowej nagrania 1-4 X 2017Rekolekcje akademickie na dobry początek nagrania 13 VIII 2017Pierwsze śluby zakonne nowicjatu 2016/2017 nagrania 12 VIII 2017Obłóczyny (przyjęcie habitu)i początek nowicjatu 2017/2018 nagranie 9 VIII 2017Pierwsza rocznica śmierci śp. o. Witolda Słabiga OP nagrania 6 VIII 2017 - święto Przemienienia Pańskiego rok 2017 5 VI 2017 - Bierzmowanie młodzieży i dorosłych nagranie 31 V 2017 - Msza prymicyjna nagranie 24 V 2017 - Msza odpustowa ku czci św. Dominika nagranie 10-12 IV 2017Rekolekcje wielkopostne ostatniej chwili«Jarzmo i nagroda chrześcijanina» nagrania 26-29 III 2017Rekolekcje wielkopostne dla wszystkich«Odnaleźć pokój serca» nagrania 29 I 2017 - IV Niedziela Zwykła rok 2017 21 I 2017Zakończenie Jubileuszu 800-lecia dominikanów nagrania 31 XII 2016Podsumowanie roku na Służewie nagrania 22 XII 2016800. rocznica zatwierdzenia naszego Zakonu nagrania 18-21 XII 2016 - «Nabierzcie ducha i podnieście głowy»Adwentowe rekolekcje dla wszystkich nagrania 16 XII 2016Pogrzeb śp. o. Roberta Drużkowskiego OP nagrania 4-7 XII 2016 - «Uczciwa wiara»Akademickie rekolekcje adwentowe nagrania 4 XII 2016 - II Niedziela Adwentu rok 2016 23 X 2016Wprowadzenie o. Krzysztofa Michałowskiego OPw posługę proboszcza naszej parafii nagrania 7-8 X 2016VII Warszawski Dzień Modlitwy Różańcowej nagrania 2-4 X 2016Rekolekcje akademickie na dobry początek nagrania Pogrzeb o. Witolda Słabiga OP nagrania Pierwsze śluby zakonne nowicjatu 2015/2016 nagrania Obłóczyny (przyjęcie habitu)i początek nowicjatu 2016/2017 nagranie Nowenna do świętego ojca Dominika nagrania Peregrynacja relikwii bł. Piotra Jerzego Frassatiego nagrania Pogrzeb br. Antoniego Marczewskiego OP nagrania Jubileuszowe rekolekcje ze św. Katarzyną ze Sieny nagrania Jubileuszowe rekolekcje z bł. Fra Angelico nagrania Rekolekcje wielkopostne ostatniej chwili«W swoim wielkim miłosierdziu Bóg nas zrodził do nadziei» nagrania Rekolekcje wielkopostne dla wszystkich«Uparty jak Bóg» nagrania Akademickie rekolekcje wielkopostne «Mirra i pomarańcze» nagrania Poświęcenie kaplicy św. Dominika nagrania Rekolekcje adwentowe dla wszystkich nagrania Akademickie rekolekcje adwentowe «Obudź życie» nagrania Jubileuszowe rekolekcje ze św. Dominikiem nagrania Inauguracja Jubileuszu 800-lecia istnienia naszego Zakonu nagrania Rekolekcje akademickie na dobry początek 2015 nagrania Niedziela różańcowa 2015 nagrania VI Warszawski Dzień Modlitwy Różańcowej nagrania Jubileusz 25-lecia kapłaństwao. Stanisława Górskiego i o. Witolda Słabiga 10 czerwca 2015 Rekolekcje wielkopostne Rekolekcje adwentowe i pozostałe Nagrania okolicznościowe (Dzień Chorego, bierzmowanie etc.) Dzień Fatimski (13. dzień każdego miesiąca) Pierwszoczwartkowe wieczory uwielbienia Msze z modlitwą o uzdrowienie Wykłady z cyklu Oto Matka twoja Wykłady z cyklu Wiara i okolice Wykłady organizowane przez Instytut Tomistyczny Spotkania z okazji Roku Wiary Misje święte 2009 Pierwszy Warszawski Dzień Różańca 2010 Wizytacja kanoniczna parafii 2010 Roraty 2010 - Apostołowie i uczniowie Pańscy Drugi Warszawski Dzień Różańca 2011 Roraty 2011 - Adwent z Ojcami Kościoła Wielki Post 2012 Trzeci Warszawski Dzień Różańca 2012 Roraty 2012 - Adwent z Katechizmem Wielki Post 2013 Czwarty Warszawski Dzień Różańca 2013 Roraty 2013 - Wierzę w Syna Bożego [Początek strony]
Rok A - refleksja na niedzielę, ks. Zdzisław Kieliszek ADWENT 1 Niedziela Adwentu Ewangelia (Mt 24, 37-44) Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. albowiem jak w czasie przed
Konto bankowe:PKO BP Oddział IV w Lublinie Dzieło Biblijne im. św. Jana Pawła II ul. Czwartaków 10 m. 4 20-045 Lublin 02 1020 3176 0000 5402 0062 1748 Siedziba:adres do korespondencji pocztowej: ul. Czwartaków 10/4 20-045 Lublin Sekretariat: ul. Czwartaków 10/420-045 Lublintel. 797 946 838 e-mail: sekretariat@
Otwórzmy się na działanie Bożego Słowa w naszym życiu. Modlitwa wiernych. Wdzięczni Bogu za otrzymane dobrodziejstwa wznieśmy do Niego nasze pokorne prośby: Prośmy za Kościół na całym świecie. Niech będzie wiarygodnym świadkiem Boga, który jest miłością. Ciebie prosimy. Prośmy za rodziny.
Ostatnia aktualizacja: (11:33) Statystyki: 26 - aktywnych użytkowników, 161 - odwiedzających dzisiaj, 21918975 - łączna liczba odsłon witryny © Copyright 2004-2022 - Wydawnictwo św. Stanisława BM
NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU (rok A) 5. NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU (rok A) Trzy kroki ku homilii, ks. Marek Gilski. Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga (J 11, 21). więcej. Trzy kroki ku homilii, ks. Marek Gilski.
W tym tygodniu przypada: w poniedziałek święto św. Jakuba Apostoła, we wtorek wspomnienie obowiązkowe św. Joachima i Anny rodziców NMP, w piątek wspomnienie obowiązkowe św. Marty, Mari i Łazarza. W czasie wakacji msze święte w niedzielę: w Kostrzynie o i w Dąbroszynie o a spowiedź wyłącznie w dni powszednie 20 minut przed Mszą św. W czasie wakacji nie zapominajmy o modlitwie, niedzielnej Mszy św. i o naszej chrześcijańskiej postawie. Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu przyjmuje kandydatów do kapłaństwa po maturze. Kandydaci zgłaszają się osobiście w seminarium. Dzisiaj gościmy o. Misjonarza Oblata Maryi Niepokalanej, który będzie głosił kazania i rozprowadzał kalendarze misyjne na rok 2023. Ofiary złożone przy okazji nabywania kalendarza misyjnego przeznaczone są na misyjną działalność Misjonarzy Oblatów. Jutro z racji wspomnienia św. Krzysztofa po Mszy Świętej o 18:00 będziemy święcić pojazdy. W Dąbroszynie poświęcenie pojazdów w przyszłą niedzielę po mszy o 11:00. Jutro swoje imieniny obchodzi ks. rezydent Krzysztof Jaworski życzymy mu wielu łask Bożych i pamiętamy w modlitwie. Wspólnota Odnowy w Duchu Świętym zaprasza na Nabożeństwo z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie, które odbędzie się w naszym kościele parafialnym w środę 3 sierpnia po Mszy Świętej wieczornej. Nabożeństwo będzie czasem uwielbienia Boga, który daje dobre dary swoim dzieciom. Będzie też możliwość skorzystania z modlitwy wstawienniczej. Zachęcamy do nabywania prasy katolickiej tygodników: Niedziela i Gość Niedzielny. Zachęcamy do udziału po raz 40-ty w Pieszej Pielgrzymce Diecezji Zielonogórsko – Gorzowskiej na Jasną Górę, wszyscy pielgrzymi wyruszą z Gorzowa 31 lipca by 12 sierpnia już w Częstochowie pokłonić się Czarnej Madonnie. Zapisy wyłącznie drogą online. Więcej informacji na plakacie. Dziękujemy Paniom i Panom za sprzątanie kościoła i kaplicy. Dziękujemy za ofiary składane na remonty. Modlimy się w intencji Solenizantów i Jubilatów. Wszystkim życzymy zdrowia i błogosławieństwa Bożego. Duszpasterze Parafii Ks. Wojciech SkóraOGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE NA XVII NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ 24 LIPCA 2022
liturgia.wiara.pl Homilie na niedziele i uroczystości Rok A 5. Niedziela zwykła (A) rss newsletter facebook twitter. Modlitwa tygodnia. Czwartek 9 Listopada.
Niełatwo oderwać się od siebie Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim. Łk 5, 1-11 „I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim” (Łk 5, 11). „Sam brak rzeczy nie ogołaca duszy, jeśli ona w dalszym ciągu ich pożąda” (św. Jan od Krzyża). Gdyby tamtego dnia nad brzegiem jeziora apostołowie rzeczywiście pozostawili wszystko, nie opuściliby Jezusa w Ogrójcu. Gdyby naprawdę wyrzekli się wszystkiego, nie doszłoby do tylu nieporozumień i spięć między nimi a Jezusem w ciągu prawie trzech lat bycia razem. Słowem, gdyby moment powołania na ucznia oznaczał automatyczną przemianę człowieka, chrześcijaństwo nigdy nie zostałoby nazwane drogą. „Wszystko” w dzisiejszej Ewangelii nie oznacza bowiem „wszystkiego”. W tekście greckim pojawia się słowo „hapanta” – „wszystkie”, co w kontekście wyraźnie odnosi się do łodzi i sieci. Św. Łukasz nie wspomina nawet o rodzinie. Apostołowie pod wpływem spotkania z Jezusem zrobili pierwszy i ważny krok, trudny do zrozumienia po ludzku. Porzucili dotychczasową pracę i swój majątek. Zdobyli się już na wiele. I nie uczynili tego z kaprysu, sami z siebie, lecz pociągnął ich sam Jezus. Jednak decydując się, aby pójść za Nim, wprawdzie wypuścili z rąk sporo, ale zabrali ze sobą własne pomysły na życie, wyobrażenia, oczekiwania, pożądliwości, gwałtowne charaktery, słabości, przyzwyczajenia oraz wiele innych wad i przypadłości, charakterystycznych dla każdego człowieka. Tego wewnętrznego świata przywiązań, pragnień i potrzeb, którego kurczowo się trzymamy, nie porzuca się tak łatwo jak rzeczy materialnych. Dlatego Ewangelie nie ukrywają, że największym problemem w kształtowaniu uczniów nie były łodzie i sieci, lecz ich myślenie, ambicje, męskie rywalizacje, zapędy do siłowych rozwiązań, porównywanie się, w końcu lęk i tchórzostwo, kryjące się za parawanem pozornego bohaterstwa. Zwykła ludzka słabość i nieświadomy opór wobec Boga. Wiemy z jaką cierpliwością, a czasem także z irytacją, Jezus próbował powoli ich urabiać, przekonywać, upominać i korygować. Ta formacja szła jak po grudzie i nie zawsze z imponującym skutkiem, ale Chrystus nie poddawał się. Nawet podczas ostatniej uczty paschalnej, uczniowie nadal nie rozumieli, co Jezus do nich mówi. Zdążyli się przy tym pokłócić o to, kto z nich jest największy. Ciągle marzyli o wielkości i potędze według miary ludzkiej. Kierowali się bardziej logiką tego świata niż tym, co mówił do nich ich Nauczyciel. Nie dopuszczali do siebie, że będzie cierpiał i umrze w okrutny sposób. Nadawali na innych falach, zamknięci w swoim świecie „niekompatybilnym” ze światem Jezusa, czyli królestwem Bożym. Wobec powyższego, zadziwia mnie nieraz jak ochoczo romantyzujemy scenę powołania uczniów nad jeziorem, chociaż sam Chrystus powiedział, że nie przyszedł wzywać „sprawiedliwych, lecz grzeszników”. Nie tych, którzy są zdrowi, lecz tych, którzy się źle mają. Idealizowanie apostołów przyjmuje postać co najmniej dwóch błędów. Po pierwsze, rezygnację z pewnych dóbr, by pójść za Jezusem, zawęża się głównie do księży i osób konsekrowanych. W oparciu o scenę powołania pierwszych uczniów często pokazuje się księdza, zwłaszcza na kazaniach prymicyjnych, jako tego, który wszystko poświęcił dla Chrystusa i, w przeciwieństwie do pozostałych wiernych, zdobył się na ogromną ofiarę. Niestety, to pobożne życzenie. Owszem, kandydat do kapłaństwa zrezygnował z małżeństwa i rodziny, ale przestąpił próg seminarium z całym ludzkim i duchowym inwentarzem. Z chwilą święceń nie osiąga stanu doskonałości równej aniołom. Wstąpienie do seminarium czy do zakonu to początek żmudnej drogi oczyszczania z wszelkiego rodzaju przywiązań, upodobań i egoizmu, której święcenia lub wieczyste śluby nie zamykają, chyba że zamknie ją sam zainteresowany. Drugi błąd wiąże się ściśle z pierwszym. Wbrew pozorom i klerykalnym interpretacjom wewnętrzne wyrzekanie się siebie i, jeśli trzeba także dóbr materialnych, nie dotyczy tylko księży, lecz wszystkich uczniów. I nie tylko rzeczy, lecz wewnętrznych przywiązań. Do nieba wejdą ci, których Duch Święty najpierw wewnętrznie oczyści i zasieje w nich cnoty. Jeśli nie na ziemi, to po śmierci. Moment powołania, czyli w przypadku wszystkich wierzących przyjęcie chrztu świętego, zapoczątkowuje powolne przeobrażanie w Chrystusa. Istotną i chyba najtrudniejszą częścią tego procesu jest jego negatywna strona: odrywanie się od siebie, od swojego egoizmu. Rozrywanie naszych nieuporządkowanych więzów to proces długofalowy, bolesny, pełen zakrętów, wewnętrznych konfliktów i ciemności. Nie każdy odpowiada na to wezwanie, niezależnie od tego, czy jest księdzem, zakonnikiem czy małżonkiem. Mocno zżywamy się z logiką, która kieruje naszym światem. Św. Jan nazywa ją „przyziemną miłością”, ale jednak miłością, daną przez Boga. Nie ma nic złego w tym, że człowiek dba o swoje życie, zabiega o ludzką sprawiedliwość i zaspokojenie swoich potrzeb i nie chce być skrzywdzony, To jednak etap wstępny. Bóg chce nas „podnieść na wyższy stopień miłości”, który objawił sam Jezus i według niego żył. Wolność w stosunku do rzeczy materialnych to zaledwie pierwszy stopień duchowego „oderwania się”. Jak tu pójść dalej, skoro często nie potrafimy wykonać nawet tego kroku? Wszyscy: duchowni i świeccy. Paradoks polega na tym, że bardzo trudno o duchowe ubóstwo, czyli wyzbycie się kontroli nad swoim życiem i zgodę na realizację Bożego planu w naszym życiu, jeśli nie jesteśmy zdolni do jakiejś formy ubóstwa, a przynajmniej do wolności, wobec tego, co posiadamy. Dopiero gdy nieco oderwiemy się od tego, w czym za bardzo pokładamy nadzieję, zaczynamy widzieć, jak bardzo przywiązani jesteśmy także do rzeczy niewidzialnych, choć stworzonych: władzy, opinii innych na nasz temat, chęci panowania nad swoim życiem, działania, aby zdobyć uznanie, destrukcyjnego indywidualizmu, narcyzmu, wszystkowiedzy, perfekcjonizmu. I, jak słusznie twierdzi św. Jan od Krzyża, ubóstwo materialne nie oznacza automatycznie, że stajemy się wolni i nieprzywiązani. Możemy bowiem wyzbywać się rzeczy i przyjemności, żyć nadzwyczaj skromnie, a nawet praktykować posty i dużo się modlić, kierując się niewłaściwą motywacją, np. żeby inni zobaczyli nasze pozorne postępy, pobożność, dyscyplinę i okazali nam z tego powodu podziw. Decyduje więc wewnętrzne nastawienie, a nie tylko to, co widać na zewnątrz. Często bardziej krępują nas więzy z dobrami niewidzialnymi niż z widzialnymi. Rzecz jasna, należy jeszcze doprecyzować, że inaczej wyrzeczenie się przywiązań realizuje się w życiu księdza, a inaczej w życiu małżonków czy osoby samotnej. Łączy nas jednak to, że sami nie oczyścimy się z tego, co oddziela nas od Boga i przykleja do stworzeń. Często jest nam z tym w miarę dobrze. Tylko świadome pójście za Jezusem, wiedząc że zawsze pozostaniemy niedoskonali oraz pozwolenie, aby Duch Święty „urabiał” nas podczas modlitwy, sakramentów i cierpienia, może nas stopniowo przygotować do „zostawienia wszystkiego” dla Pana. Dariusz Piórkowski SJ
Podkreślenie znaczenia autorytetu i bogactwa wspólnoty Kościoła z jednoczesnym wskazaniem na słabość i grzech, wynikający ze słabości ludzkiej natury. Czytaj całość. 5 lis. 2023. XXXI Niedziela zwykła (Homilia dla młodzieży) Młodzież. Niedziela.
31 stycznia 2021 Dobra Nowina to seria coniedzielnych rozważań Ewangelii w formie podcastów, przygotowywanych przez ks. Roberta Młynarczyka, wikariusza parafii św. Barbary w Libiążu, katechetę i dekanalnego duszpasterza młodzieży. Zapraszamy w każdą niedzielę o godz. na kanał YouTube i Spotify Archidiecezji Krakowskiej. Rozważajmy razem Dobrą Nowinę, którą daje nam Chrystus! Wydaje się że coraz ciężej jest kogoś zaskoczyć. Przy tak łatwym dostępie do wiedzy, programów, nowinek technicznych i technologicznych, które ułatwiają nam codzienność, trudniej się jest zdumieć, zadziwić, zostać zaskoczonym, czy to przez wydarzenia, czy przez słowa. Dzisiejsza Ewangelia, choć krótka, opisuje dwukrotne zdumienie osób słuchających Jezusa. Pierwsze następuje, gdy słuchali Jego nauki w synagodze w Kafarnaum. Drugie to konkretny znak, który dokonuje się na oczach wszystkich – wyrzucenie ducha nieczystego. Zły duch próbuje rozpocząć dialog z Jezusem, ale nasz Mistrz mówi krótko: „Milcz i wyjdź z niego”. Ks. Robert Młynarczyk | Archidiecezja Krakowska
Czytaj dalej Największe na świecie! Kategorie: kazania , kazania - Winnica , kazania - Winnica 2020 Tagi: kazanie na Pierwszą Komunię , kazanie pierwszokomunijne , Pierwsza Komunia kazanie , Pierwsza Komunia Święta
Liturgia Słowa 5 Niedzieli zwykłej: Hi 7, Ps 147 1 Kor 9, Mk 1,29-39 2 lutego obchodziliśmy w Kościele święto Ofiarowania Pańskiego, popularnie nazywane Matki Bożej Gromnicznej. Ale jest to także Dzień Życia Konsekrowanego. W tym dniu modliliśmy się szczególnie za osoby życia konsekrowanego, dziękując za ich życie, ale również mamy się modlić o nowe powołania do takiego życia w Kościele. W dzisiejszej Liturgii Słowa widać wołanie człowieka o zmianę i Boga, który w tej zmianie odgrywa swoją rolę. Widzimy to w Hiobie, ale i w Ewangelii. Tydzień temu widzieliśmy Jezusa, który rozpoczyna swoją misję Mesjasza – Zbawcy i Odkupiciela człowieka. To On dokonał uzdrowienia człowieka z opętania, dał mu wolność od ducha nieczystego (Mk 1,23-28). A dziś widzimy, jak Jezus nie odpoczywa po trudnym początku, ale idzie dalej. „Zaraz po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej” (Mk 1,29-30). Jezus idzie dalej, do ludzi. Nie zostaje gdzieś na uboczu, aby złapać oddech. Co potwierdzają też końcowe słowa Ewangelii: „Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo po to wyszedłem”. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy” (Mk 1,38-39). W domu Piotra spotyka teściową, chorą kobietę. Nie wiemy czy to była tylko gorączka. Na pewno była objawem choroby. Zdarza się, że mówimy, że Jezus nie będzie się czymś takim zajmował, On ma więcej na głowie, to dla Niego błahostka. Bo faktycznie, czym jest gorączka przy opętaniu? Ale dla Jezusa wszystko jest ważne, bo to dotyczy człowieka. Dla Niego wszystko jest ważne, bo On przyszedł do wszystkich. I Jezus lubi słuchać wszystkiego, lubi słuchać o rzeczywistości, jaka ona jest z naszej perspektywy. Im więcej Jezusa w takich sytuacjach, tym mniej w nas lęku, strachu, tragizmu. Jak później widzimy: „On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę” (Mk 1,31a). Jezus słucha w domu Piotra co się dzieje i leczy teściową. Niektórzy pewnie będą mieli Jezusowi to za złe, ale Jezus wie co robi i ratuje Piotrowi teściową. To znak ogromnej miłości Boga, Jego miłosierdzia. Dotyka człowieka w takim stanie choroby i zniszczonego cierpieniem. W grece występuje tu czasownik egerio, który oznacza wskrzeszać, podnosić. Dotyka Jezusa przywraca do życia (J 12, Zdarza się, że jako ludzie nie widzimy wyjścia z sytuacji, myślimy, że już nic nie można zrobić, a sytuacja jest dramatyczna. Dzisiejsze Słowo pokazuje nam, że dla Jezusa nie ma sytuacji bez wyjścia. On zawsze, z każdej choroby, każdej złej sytuacji, może nas podźwignąć, może w nas tchnąć życie. Gdy brakuje Ci chęci do życia, gdy jesteś przygnębiony życiem, gdy czujesz, że z każdej strony osacza Cię strach, wątpliwości czy lęk, warto wtedy oddać to wszystko Jezusowi i pozwolić się Jemu podnieść. Tak jak dziecko, które gdy biegnie, potknie się na wystającym konarze czy dziurze w asfalcie i się wywróci, a mama czy tato od razu go podnoszą. Dziecko po chwili płaczu, biegnie dalej. Tak samo chce z nami Jezus, pocieszyć nas, poklepać po ramieniu i powiedzieć: żyj dalej! Co robi teściowa? „A ona im usługiwała” (Mk 1,31b). To odpowiedź na pomoc Jezusa. W języku greckim jest to czasownik diakoneo, który oznacza pokorną służbę, pełną życzliwości. Teściowa Piotra została uzdrowiona do pomocy człowiekowi. To zadziwiające, ale uzdrowienie dawane od Jezusa ma swoją misję. Tą misją jest służba, pomoc człowiekowi. Nie jesteśmy leczeni: wewnętrznie czy zewnętrznie po to, aby tylko i wyłącznie cieszyć się zdrowiem, robić swoje. Jesteśmy uzdrowieni po to, aby pomagać. Teściowa Piotra na pewno miała trochę zajęć w domu: umyć naczynia, zrobić obiad i pranie, posprzątać dom itd. A pierwsze co robi po uzdrowieniu to służba, pomoc. Czasami się wymawiamy od pomocy drugiemu człowiekowi. Tymczasem ta pomoc od nas ma być manifestacją miłosierdzia Boga. W służbie widać miłosierdzie Jezusa. Znamy uczynki miłosierdzia, co do ciała czy co do ducha. W miłosierdziu, w służbie widać czy jesteśmy Jego uczniami. Szatan bowiem nie naśladuje Jezusa, ani w miłości, ani w służbie, ani w pokorze. A miłosierdzie zawiera to wszystko w sobie: miłość do Jezusa i drugiego człowieka, pokorę i służbę. Dlatego, Jezus nie zatrzymuje się tylko w tym miejscu: „Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo po to wyszedłem”. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy” (Mk 1,38-39). Jezus uczy nas, że musimy przekraczać swoje granice, pokonywać różne przyzwyczajenia i myślenie, po to, aby iść dalej niż jesteśmy. Potrzeba wizji siebie, zmiany swojej mentalności: podając herbatę mężowi, który na mnie nakrzyczał, myjąc naczynia za mamę, która mi na coś nie pozwala, mówiąc „dzień dobry” sąsiadowi czy nauczycielowi, uśmiechając się do przypadkowo spotkanego człowieka czy wpuszczając kogoś do kolejki. Zmiana musi się zacząć ode mnie i to teraz.
A w usta Jezusa, przychodzącego na świat Syna Bożego, autor listu do Hebrajczyków wkłada słowa: „Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: Oto idę - w zwoju księgi napisano o Mnie - abym spełniał wolę Twoją, Boże” (Hbr 10, 5-10).
Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego. Wideo na niedzielę: O. Paweł Krupa i przedstawiają «Boskie Słowa» Jaki to ma sens – wychodzić na godzinę przed skończeniem pracy i najmować ludzi? To nie jest normalne. No właśnie, bo też nie chodzi tu o zatrudnienie w winnicy. Tu chodzi o zbawienie. Do końca, do ostatniej godziny, będzie nam Bóg proponował: „Przyjdź do mojej winnicy, wejdź do mojego Królestwa, przyjmij moje zaproszenie”. Nie zazdrośćmy, nie ustawiajmy hierarchii, kolejeczek, wchodźmy – obojętnie kiedy przyjdzie do nas zaproszenie – wchodźmy do tego Królestwa, bo nagrodą jest sam Bóg, On – cały. Nagrania kazań na niedzielę: Komentarze z miesięcznika „W drodze”: Daj się nająć Jakub Bluj OP Iz 55, 6-9 • Ps 145 • Flp 1, 20c-24. 27a • Mt 20, 1-16a Jest coś przewrotnego w zabawie w podchody: jedna grupa ucieka i się ukrywa, ale jednocześnie celowo zostawia ślady, wskazówki, tak aby ci, którzy idą za nią, ją znaleźli. Żeby zabawa była udana, uciekający muszą chcieć, żeby ich znaleźć. Czy Bóg się bawi z nami w podchody? A może to my bawimy się z Nim? Prorok Izajasz pisze, żeby szukać Pana, kiedy pozwala się znaleźć, ale chwilę później dopowiada, na czym to szukanie Boga ma polegać – na odwróceniu się od zła. Po to, aby otrzymać miłosierdzie i przebaczenie. Być może już się przyzwyczailiśmy do tych słów, a to chyba źle, bo nie uderza nas, jak nieoczywiste są to prawdy, jak trudne do zrealizowania przez nas. Całe szczęście, że Jego sposób myślenia i działania różni się diametralnie od naszego. Przypowieść o gospodarzu najmującym do pracy w winnicy słyszeliśmy już tyle razy, że jesteśmy z nią oswojeni: to ta o „pracownikach ostatniej godziny”, czyli tych, którym rzutem na taśmę udaje się wejść do Królestwa Bożego. A przecież w całej opowieści punkt ciężkości położony jest nie na pracowników, ale na pracodawcę. Możemy więc zadać proste pytanie: Dlaczego tyle razy wychodzi na rynek? Oczywiście chce nająć robotników do swojej winnicy, czyli to on jest tym, który szuka. Izajaszowe znalezienie Boga polega na tym, aby dać się Jemu znaleźć i dać się nająć. Nie oznacza to, że mówimy o powrocie do wiary, ale o pozwoleniu, żeby dać się dotknąć i przeniknąć Bożemu miłosierdziu. Ci, którzy pracowali najdłużej, przyjęli zapłatę, a później szemrali. Ta postawa była charakterystyczna dla Ludu Wybranego podczas wędrówki przez pustynię. Mateusz w całej ewangelii używa tego czasownika tylko raz, właśnie po to, aby podkreślić, że brak wdzięczności jest tym, co najczęściej zamyka nam drogę do Królestwa. Całe szczęście, że to Królestwo w osobie Jezusa przychodzi do nas i mówi: „Przyjacielu, nie czynię Ci krzywdy”. Obyśmy w to wierzyli! Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko Wyścigi Tomasz Gaj OP Iz 55, 6-9 • Ps 145 • Flp 1, 20c-24. 27a • Mt 20, 1-16a Kto zajmie najlepsze miejsce? Kto będzie miał lepsze wyniki w nauce i lepszą pracę? Kto więcej zarobi? Kto napisze więcej artykułów? Kto stanie na najwyższym podium? Wyścig szczurów trwa. Rywalizujemy nawet w świętych zajęciach takich jak modlitwa. Kiedyś rozmawiałem z człowiekiem, którego zmartwieniem nie było to, że źle się modli, ale że nie modli się tak dobrze, jak inni. Wiele naszych smutków i radości wypływa z porównywania się z innymi. Dążymy do wyznaczonych celów, ale nieustannie kątem oka sprawdzamy, jak wypadamy na tle innych. Inni, zamiast stawać się naszymi braćmi, stają się rywalami, których trzeba wyeliminować. Próbujemy ciągle udowadniać naszą wartość, skacząc coraz wyżej i osiągając więcej niż inni, bo myślimy, że zależy ona od tego, co umiemy, ile posiadamy i jak wysoko stoimy na podium. Co mówi nam dzisiejsza ewangelia? Jaka jest dobra nowina dla nas, którzy ciągle uczestniczymy w wyścigu szczurów? W królestwie Bożym nie ma bezrobocia. Wszyscy mogą być zatrudnieni, jeśli tylko wykazują chęć pracy. Dla każdego znajdzie się zajęcie na miarę jego możliwości i umiejętności. Każdy zaangażowany robotnik dostanie takie samo wynagrodzenie – pełnię królestwa. Ci, którzy przyszli wcześniej, mogą się dłużej cieszyć z przebywania w domu Bożym, którego obrazem jest winnica. Nigdy nie jest za późno na nawrócenie. Możesz być zatrudniony nawet wówczas, jeśli wydaje ci się, że się spóźniłeś i nikt cię już nie chce. Bóg wykorzysta twoje talenty bez względu na późną porę. Bóg jest dobry dla wszystkich. Dopóki widzisz w Bogu tylko właściciela, który chce wycisnąć z pracowników jak najwięcej po jak najniższej cenie, stajesz się zgorzkniały, rozczarowany i zazdrosny o ludzi, z którymi przebywasz. Bóg nie stoi przed tablicą wyników i nie sprawdza naszych osiągnięć. Nie prowadzi też rankingu, kto jest lepszy, a kto gorszy, ale każdego z nas obdarza pełnią swej miłości. Właściciel winnicy jest przede wszystkim ojcem, który nie porównuje synów, ale tak jak w przypowieści o synu marnotrawnym opuszcza przyjęcie i wychodzi przywitać zarówno młodszego, jak i starszego syna. Bóg patrzy na nas jak na szczęśliwą rodzinę, w której każde dziecko, bez względu na to, ile zrobiło, jest tak samo kochane. Liczy się nie efekt, ale chęć do pracy. Nie znaczy to, że nasze staranie jest nieważne i bez względu na to, co zrobimy Bóg i tak nas obdarzy zbawieniem. Zbawienie jest darem Boga. Od nas zależy jedynie chęć współpracy. Kłótnie w królestwie Bożym Mateusz Przanowski OP Iz 55, 6-9 • Ps 145 • Flp 1, 20c-24. 27a • Mt 20, 1-16a Ostatnio rozmawiałem z księżmi, którzy przekonywali mnie, że zakonnicy mają łatwiej, gdyż często nie mają na głowie parafii i właściwie to nie wiadomo, co robią. Zacząłem wymieniać nasze różne zaangażowania i nagle zdałem sobie sprawę z absurdalności tej logiki. Stare zakony podśmiewają się z nowych i odwrotnie, członkowie jednych grup charyzmatycznych mają coś za złe innym grupom, czytelnicy jednej katolickiej gazety nie cierpią innych katolickich gazet itp. W świetle dzisiejszej Ewangelii możemy zapytać: Spieramy się o to, kto tak naprawdę zasłużył na większą nagrodę od Boga? Czy to nie jest komiczne w królestwie Bożym? Czy zamiast denerwować się pytaniami, kto ma lepiej albo łatwiej, nie powinniśmy się zająć swoim powołaniem? Jakże inaczej wyglądałaby moja rozmowa z tymi księżmi, gdybyśmy raczej zastanowili się nad tym, co możemy zrobić, by być lepsi tam, gdzie jesteśmy. W królestwie Bożym są tacy, którzy od dzieciństwa są dobrymi katolikami, są też tacy, którzy nawrócili się późno, a nawet tacy, którzy się nawracają na łożu śmierci. Kto ma lepiej, a kto gorzej? Nie ma głupszego i bardziej pogańskiego pytania. Królestwo Boże to nasza wspólna sprawa, nasze wspólne dobro. Całe dobro, które otrzymuję, należy też do Ciebie, podobnie jak całe Twoje duchowe dobro jest moje. Chrystus ostrzega nas też przed zazdrością. Zazdrość często przebiera się w kostium sprawiedliwości. Nie potrafimy się przyznać, że zazdrościmy komuś powodzenia w życiu i szczęścia, a czasem i Bożej łaski. Dlaczego jest tak, że są ludzie ode mnie zdolniejsi, mądrzejsi, trafnie odczytujący Boże drogi? Czy idealna sprawiedliwość nie powinna wyglądać tak, że wszyscy będą tacy jak ja, będą nosić te same ciężary i te samy kłopoty, tę samą „spiekotę dnia”? Jezus naucza nas dzisiaj, że w królestwie Bożym nie ma miejsca na zazdrość, a powinno w nim panować zdumienie i bezinteresowna radość z piękna, zdolności i talentów naszych bliźnich. Wszyscy pracujemy w tej samej winnicy Boga, a Bóg daje każdemu tak, jak chce, według swojej mądrości i dobroci. Co jest skutkiem zazdrości? To wręcz trywialne, ale jest nim niezdolność do dostrzegania tego, co się od Boga dostaje. Ci, którzy otrzymali po denarze, zajęli się rozliczaniem innych, zamiast cieszyć się z zarobionych zgodnie z umową pieniędzy. Dzisiejsza Ewangelia stanowi wezwanie nas wszystkich, tych bardziej utrudzonych i tych mniej, tych, którym się lepiej powodzi, i tych, którym gorzej, do dziękczynienia Bogu za Jego niepojętą hojność. 20 września 2014, 17:34 zespół redakcyjny serwisu WWW - Wszystkim, wszędzie i na wszelkie sposoby.
28 Niedziela zwykła, Rok C. 2 Krl 5,14-17 Ps 98 2 Tm 2,8-13 Łk 17,11-19. Liturgia Słowa wg lekcjonarza z 2015 roku. Liturgia Słowa do odsłuchania (wersja wideo)
i Philippe de Champaigne Denar dla Cesarza Kolor szat 6 Niedziela zwykła A 6 Niedziela zwykła B 6 Niedziela zwykła C Powrót do Niedziele zwykłe, Niedziele zwykłe 2-7, Powrót do Linki 6 NZ rok A: Ewangelia: Mt 5, 17 – 37; Słowo Boże Jezus a Prawo 17 Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Pietro Novelli Kain i Abel Piąte przykazanie 21 Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: “Bezbożniku”, podlega karze piekła Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie,24 zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! 25 Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz. Szóste przykazanie 27 Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż!28 A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa. Ósme przykazanie 33 Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym;35 ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi Refleksja Wacław Oszajca bracia krew Abla wsiąkła w ołtarzgłowę Szczepana roztrzaskał kamieńJohn utonął w mulistej wodzie ryżowiskanieznanego Wietnamczyka spalił napalmJohan zamarzł na przedmieściach StalingraduWanię przywaliły mury ReichstaguStaśka rozerwała mina pod Monte CassinoAntonia zwłoki rozwlokły po pustyni hienyFrançois poległ w lesieMoszka spalili na Majdanku Ablu gdzie jest twój brat dzisiaj „…Ty za blisko, my za daleko… “, Lublin 1985, Władysław Kościelski I wątpić muszę wciąż na nowo I wątpić muszę wciąż na nowo,I burzyć to, com wczoraj czcił;na wargach wciąż się waha słowo, niewiary uśmiech w nie się powiedzże mi, Czynów Boże,ku czemu umrę, po com żył? Niech ufność w to lub owo złożę,niech wierzę w jakiś rozkaz, znak,bym już nie mówił: może… może…ale jedynie: „Nie i Tak”. «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 2, Warszawa 1974, str. 31 Jan van Eyck Ofiara Abla i Kaina Seweryn Goszczyński Tyle, o Boże, Tobie się przyrzekło… Tyle, o Boże, Tobie się przyrzekło,I nie spełniłem, tylkom się zadłużył!Co pominę, czego nie zatarło piekło,Jużem na karę najsroższą zasłużył,Abyś się całkiem odwrócił ode mnie,Żern Twej miłości dal zgasnąć nikczemnie. Kiedy bliźniemu słowa nie dotrzymam,Kiedy ludzkiemu chybię przeznaczeniu,Czuję krzyż długu wypoczynku nie mam,Obwiniam siebie, kruszę się w cierpieniu,A cóż to wszystko obok przewinieniaNie spełnionego Bogu przyrzeczenia! «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 1, Warszawa 1974, str. 318 Janusz Pasierb Wspólnik Piłat myje ręce każdemu wolnoto by wystarczyłopo co to spojrzeniez przymrużeniem oka i ty byś to samo zrobiłz tym człowiekiem widocznie niewygodnymwidzu hipokrytomój braciemój bliźni «Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 8 Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 6 NZ rok B: Ewangelia: Mk 1, 40 – 45; Słowo Boże Uzdrowienie trędowatego 40 Wtedy przyszedł do Niego trędowaty i upadając na kolana, prosił Go: «Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić».41 Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: «Chcę, bądź oczyszczony!»42 Natychmiast trąd go opuścił i został Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił,44 mówiąc mu: «Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich».45 Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak, że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd schodzili się do Niego. Refleksja Chrystus uzdrawia trędowatego Witraż w Baltimore Jan Twardowski Ręce Mówią że ręce Twoje błogosławiąwskazują drogę jak po cieniu światłoz karetki pogotowia chorego dźwigająnigdy na maszynie wprost na ziemi pisząmówią że słabną że są utrudzone że przez lat dwa tysiące urlopu nie mająjak deszcz stale zajętydeszcz wciąż nie ma czasutyle kwiatów podlewać musi na cmentarzuwidzieli Twoje rany rysują Twe serceżeby wierzyć naprawdę ktoś nie wierzyć zaczął “nie przyszedłem pana nawracać”, Warszawa 1986, str. 266 Maria Imelda Kosmala Dopóki Mojej twarzybrak kształtów Nie mam oblicza Ten trąd znasz tylko Ty Nie wierząchoć ostrzegam krzykiem Nie mijają A konam samadopóki nie oczyści «Ku twarzy wędruję», Warszawa 1997, str. 29 Krystyna Konarska – Łosiowa Droga Dla Twojej woli swoją wolę ugiąćTo przejść przez ciemność złotą światła smugą. Dla Twej miłości trosk się wyrzec własnychTo przez «igielne ucho» wyjść na jasność. Dla Twej mądrości myśl żłobić w pokorzeTo duszę – światłu otworzyć. «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», Warszawa 1974, str. 249 Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 6 NZ rok C: Ewangelia: Łk 6, 17. 20 – 26; Słowo Boże Fra Angelico Kazanie na Górze Napływ ludu 17 Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; Błogosławieństwa 20 A On podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: «Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą, i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne:23 cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom. Przekleństwa 24 Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom Refleksja Jan Twardowski Sprawiedliwość Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłkagdyby wszyscy byli silni jak koniegdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłościgdyby każdy miał to samonikt nikomu nie byłby potrzebny Dziękuję Ci że sprawiedliwość Twoja jest nierównościąto co mam i to czego nie mamnawet to czego nie mam komu daćzawsze jest komuś potrzebne jest noc żeby był dzieńciemno żeby świeciła gwiazdajest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwszamodlimy się bo inni się nie modląwierzymy bo inni nie wierząumieramy za tych co nie chcą umieraćkochamy bo innym serce wychłódłolist przybliża bo inny oddalanierówni potrzebują siebieim najłatwiej zrozumiećże każdy jest dla wszystkichi odczytywać całość Quentin Massys Bankier z żoną (detal) “nie przyszedłem pana nawracać”, Warszawa 1986, str. 163 Jerzy Liebert Natchnienie bolesne Wśród złych moich uczynków, jak wśród traw ospałych,Płynie Twój strumień, Panie,Porusza moje ziemie, otwiera moje skały,Twarde, za tym strumieniem i miodu, i mlekaLudziom wejść na człowieka, o miłość człowiekaModlę się, Panie. «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», Warszawa 1974, str. 161 Do góry
ፖз еклեфе ስցիснևνኔ аսረֆа пр
Νыտէտюቪ ቿኾεዛыኯէциዖ ιщιту
Осеξеζи пիпс рትትաрէդеտу евисрէцω
Πаጷኒղιհ λеվаքοሳеδ итէնጰλуςаКремոጣу ομቷηቺмоኤαգ ኙօላу
Ю խጏեбоснαИ иዌуцуλի եμо
Nie przegap tej poruszającej i inspirującej rozmowy. 🎥🌅🙌 Zapraszam na rozważanie na 21 Niedzielę Zwykłą rok A. 21 Niedziela Zwykła rok A Szklanka Dobrej Rozmowy Ks. Marek Studenski.
Drodzy bracia i siostry. Nauka jaką przekazuje nam dzisiaj Kościół dotyczy skutecznego słuchania Słowa Bożego. Pan Jezus w Ewangelii porównuje Słowo Boże do ziarna. Jak doskonale wiemy z obserwacji życia, z malutkiego ziarenka o ile zostaną zapewnione odpowiednie warunki i dzięki troskliwej opiece i pracy ogrodnika może wyrosnąć piękne dorodne drzewo przynoszące zdrowe, smaczne owoce którymi następnie możemy się rozkoszować. Podobnie może być i z naszym życiem – naucza o tym Pan Jezus. Każdy chyba chce aby jego życie było szczęśliwe, dobre, udane, przynoszące Bogu i innym ludziom pożytek, radość, dobro. Aby jego życie było spełnione. Sekret takiego życia tkwi właśnie w przynoszącym owoce wsłuchaniu się w Słowo Boże i w stworzeniu dobrych warunków aby to Słowo mogło się rozwijać we wnetrzu człowieka. Wiemy dobrze jak bardzo usłyszane słowa na nas wpływają. Dzieje się to w sposób bardziej lub mniej świadomy. Słuchane przez nas słowa mają kolosalne znaczenie dla ludzkiego życia. Kształtują je. Słowa nieraz niosą nas. Słowa życzliwe pełne ciepła i miłości przynoszą ludziom ukojenie, potrafią uspokoić serce, dają wzrost, poczucie bezpieczeństwa. Na przykład słowo o awansie, sukcesie zawodowym lub jakimś innym, wygranej w jakichś zawodach, pomyślności naszych bliskich, dobrych wynikach w nauce, spełnieniu się naszych oczekiwań. Takie słowa wręcz uskrzydlają nas, sprawiają że wzrastamy, rozkwitamy. Przeciwnie jak bardzo mogą nas zranić słowa wypowiedziane w gniewie które obrażają, słowa pełne agresji, nienawiści, albo informujące o chorobie, nieszczęściu naszym albo kogoś bliskiego takie słowa mogą wręcz złamać nasze życie. Właśnie, jak ważna jest odpowiedzialność za wypowiadane słowa. Pan Jezus jest tym który wypowiada słowa nadziei i miłości. Jego słowa przynoszą zbawienie. On swoim słowem potrafi uwolnić człowieka od tego co go zniewala, wyzwolić go z nieszczęścia, choroby, wyprowadzić ze śmierci, przywrócić radość życia. Jego słowo może otworzyć bramę do Raju, dać życie wieczne, odpuszczenie grzechów, przywrócić grzesznikowi niewinność. W Jego słowach Bóg naucza ludzi drogi życia doskonałego, miłego Bogu i ludziom. On sam jest Drogą która prowadzi do pełni życia, do zjednoczenia z Bogiem. On sam jest Słowem Boga, które stało się ciałem. Słuchając Słów Bożych możemy dojść do tych niewypowiedzianych dóbr które przygotował Bóg dla ludzi wierzących. Własne takie słowa przekazuje nam Kościół. Do nas należy słuchać Słowa Bożego, przyjąć je, zrozumiec, Zabiegać o to, by stworzyć jak najlepsze warunki żeby Słowo Boże mogło w nas się rozwijać. Byśmy wydawali plon stokrotny, jak mówi Ewangelia. Abyśmy przynosili swoim życiem dobre, zdrowe owoce pożyteczne dla Boga i ludzi. Tak czyńmy drodzy bracia i siostry. Słuchajmy mądrze Słowa Bożego, ze zrozumieniem, zatrzymujmy się nad nim, bo Słowo Boże ma niezwykłą moc. Przez wytrwałość i troskę starajmy się aby ono w nas wzrastało, rozwijało się i owocowało. Wtedy będziemy ludźmi prawdziwie spełnionymi i szczęśliwymi. Amen.
29. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok A) Trzy kroki ku homilii, ks. Marek Gilski. Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga (Mt 22, 21). więcej. Trzy kroki ku homilii, ks. Marek Gilski. „Szokującą prawdą jest to, że w dzisiejszych czasach chrześcijanin w stanie łaski ma więcej wspólnego z Chińczykiem
Kazanie CNN o. Adama Szustaka OP na niedzielę 9 lutego 2020 r. – 5. Niedzielę Zwykłą (Rok A) – CNN [#167] Duchowość jajecznicy. Zobacz też: ⇒ Tekst modlitwy św. Matki Teresy, którą cytuje w rozważaniu o. Adam ⇒ Franciszkańskie rozważanie “Daję Słowo” na niedzielę 9 lutego 2020 Źródło / czytania Liturgii Słowa —> Langusta na Palmie: CNN [#167] Duchowość jajecznicy 🌿 «Dziel swój chleb z głodnym, do domu wprowadź biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziej i nie odwracaj… Opublikowany przez Langusta na palmie Sobota, 8 lutego 2020 Langusta na Palmie – aby wesprzeć kliknij tu → Langusta na Palmie w social media: Facebook —> Twitter —> Instagram —> Więcej nagrań o. Adama Szustaka znajdziesz na —>
Ewangelia według Świętego Łukasza 5, 1-11. 1 Pewnego razu Jezus stał nad jeziorem Genezaret, a tłum cisnął się wokół Niego, aby słuchać słowa Bożego. 2 Zobaczył dwie łodzie, stojące przy brzegu. Rybacy wyszli z nich i płukali sieci. 3 Wtedy wszedł do jednej z łodzi, która należała do Szymona.
Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości czytamy następującą definicję: „mediacja to sposób na wypracowanie satysfakcjonującego strony rozwiązania sporu na drodze dobrowolnych i poufnych rozmów. Rozmowy te prowadzi mediator – bezstronna i neutralna osoba trzecia. Do jego zadań, w czasie trwania mediacji, należy wspieranie komunikacji, łagodzenie ewentualnego napięcia lub stresu i pomoc w osiągnieciu porozumienia”. Czy Kościół powinien być mediatorem między skłóconymi osobami, grupami, prowadzącymi wojnami państwami? Na pierwszy rzut oka nasuwa odpowiedź pozytywna. Wydaje się przecież, że Kościołowi zależy na porozumieniu międzyludzkim i pokoju. Tym bardziej, że Kościół jawi się w wielu miejscach jako autorytet społeczny. Sprawa mediacja kościelnych jest jednak bardziej złożona. Przyjrzyjmy się dzisiejszej Ewangelii: „Wtedy ktoś z tłumu rzekł do Niego: Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem. Lecz On mu odpowiedział: Człowieku, któż Mnie ustanowił sędzią albo rozjemcą nad wami?” To, że ktoś zwrócił się właśnie do Nauczyciela z Nazaretu z prośbą o pomoc w rozwikłaniu sporu, świadczy, że sam Jezus był dla niego wielkim autorytetem. Jednak ku zaskoczeniu świadków tamtej sceny i nas słuchających tej Ewangelii Jezus nie wchodzi w rolę mediatora czy rozjemcy. Używając współczesnego języka zapytamy: czyżby Jezusowi nie zależało na dialogu, porozumieniu i pokoju międzyludzkim? Zadaniem Jezusa było głosić prawdę o królestwie Bożym, czyli o wiecznym zbawieniu oraz wzywać ludzi do nawrócenia. Owszem, Jezus zaradzał bieżącym potrzebom ludzkim: uzdrawiał chorych, by przywrócić im zdrowie, rozmnażał chleb, by nakarmić głodnych, przemienił wodę w winą, by wesprzeć nowożeńców. Jednak wszystkie cudy Jezusa były znakami nadchodzącego królestwa niebieskiego i prowadziły do budzenia wiary u świadków tych wydarzeń. Podobnie św. Paweł nauczał, przypominając o ostatecznym celu życia, którym jest niebo. Słyszeliśmy dziś w drugim czytaniu jego słowa: „Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi”. W odniesieniu do spraw majątkowych Jezus uznał, że ważniejsze od rozwiązywania konkretnych sporów jest głoszenie nauki o właściwym podejściu do własności materialnej. Przede wszystkim Jezus stanowczo przestrzega przed chciwością. Najpierw mówi: „Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie jest zależne od jego mienia”. Następnie opowiada przypowieść, w której nie tyle potępia przedsiębiorczość gospodarza, ile jego skrajnie hedonistyczne podejście do życia; gospodarz tak mówi: „I powiem sobie: Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!”. Z tym nastawieniem na przyjemność wiązało się zamknięcie swego życia w doczesności. I z tego właśnie zapatrzenia w jedyni ziemskie sprawy wyrywa go sam Bóg, który rzekł do niego: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?” Jezus nie ocenia negatywnie posiadania dóbr materialnych, jednak przestrzega przed całkowitym uzależnieniem się od nich, a w obliczu nieuniknionej śmierci człowieka pokazuje ich znikomość. I takie przesłanie dostają dwaj skłóceni o majątek bracia. Jezus przypomniał o tym, co było głównym tematem Jego nauczania: o życiu wiecznym, którego osiągnięcie jest możliwe jedynie poprzez nawrócenie, także poprzez nawrócenie w sprawach materialnych i finansowych. A św. Paweł w dzisiejszym drugim czytaniu dopowiada, że chciwość jest dlatego groźna, bo staje się bałwochwalstwem. Taka chciwość stawia sprawy materialne w miejsce Boga. I dlatego tym bardziej wymaga nawrócenia. Wracamy zatem postawionego pytania: czy Kościół powinien prowadzić mediacje? Kościół powinien przede wszystko czynić to, co czynił Pan Jezus: prowadzić ludzi do zbawienia, czyli do życia wiecznego. Kościół nie tyle powinien prowadzić mediacje między skłóconymi stronami, ile powinien głosić prawdę Bożą w oparciu, o którą będzie możliwe rozwiązanie sporów. Warto tu przywołać dwie sytuacje: pierwszą dotyczącą małej społeczności, jaką jest małżeństwo, drugą – odnoszącą się do wielkich społeczności międzynarodowych. Dziś prowadzi się, nieraz zlecane przez sąd, mediacje rozwodowe, w których chodzi o to, by pomóc osobom rozwiązać kwestie konfliktowe i sporne i by w oparciu o wynegocjowane porozumienia łatwiej podejmować rozstrzygnięcia sądowe. Tak są rozumiane mediacje w podanej na początku rozważań definicji zamieszczonej na stronie ministerialnej. Jednak Kościół nie powinien być „bezstronnym i neutralnym mediatorem”, którego celem jest doprowadzenie do dogadania się zwaśnionych stron, ale powinien głosić prawdę o świętości i nierozerwalności małżeństwa, wzywać do nawrócenia i pojednania. Jeśli w Kościele podejmowane są mediacje małżeńskie, to mają one na celu zawsze ratowanie małżeństwa, poprzez wezwanie do nawrócenia, które prowadzi do odbudowania więzi małżeńskiej. Także w sprawach międzynarodowych Kościół nie jest neutralnym mediatorem, prowadzącym do jakiegoś politycznego kompromisu. Kościół winien głosić wyraźnie prawdę w oparciu, o którą będzie możliwe rozwiązywanie bieżących sporów. Na pewno, zgodnie z dzisiejszą Ewangelią Kościół jest wezwany do głoszenia przestrogi przed chciwością, także przed imperialną chciwością, prowadzącą do niesprawiedliwej agresji na inne państwo. Kościół jest wezwany do głoszenia prawdy o prawie do obrony własnej ojczyzny. Kościół ma też głosić trudną naukę o miłości nieprzyjaciół, wzywając, by słuszna i właściwa obrona własnego kraju rodziła się z miłości do Ojczyzny, a nie z nienawiści do agresora. Realizacja takiej nauki jest niezwykle trudna, dlatego też rolą Kościoła jest modlitwa o łaskę Bożą i dary Ducha Świętego dla tych, którzy są odpowiedziani za decyzje społeczno-polityczne. I jeszcze jedno pytanie: czy celem działalności Kościoła jest pokój społeczny? Kościół rzeczywiście głosi pokój, ale pokój przyniesiony przez Jezusa. To pokój, który rodzi się w sercu wraz z pojednaniem się człowieka z Bogiem. Taki wewnętrzny pokój jest zapowiedzią eschatologicznego pokoju, który nastąpi w Królestwie Bożym. W aktualnym życiu tak jak Jezus, tak i Kościół powinien głosić prawdę o zbawieniu. Jeśli byłaby ona przyjęta przez wszystkich przybliżyłaby szybko panowanie królestwa Bożego i nie byłoby kłótni ani wojen. Jednak nauka o zbawieniu tak często nie jest przyjmowana przez ludzi i dlatego prowadzi wręcz do rozłamów i niezgody. Będzie o tym opowiadać Ewangelia czytana za dwa tygodnie: „Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam”. A zatem nie chodzi o pokój za cenę prawdy o zbawieniu, ale o prawdę, która nieprzyjęta prowadzi czasem do rozłamów.
\n kazanie na 5 niedzielę zwykłą rok a
Uległ nałogowi niszczącemu go powoli i bezlitośnie, uległ ciemności. Lud, który siedział w ciemności, ujrzał wielkie światło. To przybył Jezus, który głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby. Ciemność, mrok – to rzeczywistość lęku, niepokoju, niebezpieczeństw.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych. Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha ( które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym. Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji. VI NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A Czytania mszalne PIERWSZE CZYTANIE Wymagająca wolność człowieka Czytanie z Księgi Syracydesa Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania, a dochować wierności jest Jego upodobaniem. Położył przed tobą ogień i wodę, co zechcesz, po to wyciągniesz rękę. Przed ludźmi życie i śmierć, co ci się podoba, to będzie ci dane. Ponieważ wielka jest mądrość Pana, potężny jest władzą i widzi wszystko. Oczy Jego patrzą na bojących się Go, On sam poznaje każdy czyn człowieka. Nikomu nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć. Syr 15,15-20 18-20. Kłamstwem byłoby twierdzenie, że skoro Bóg jest wszechwiedzący (Prz 15,3; Hi 34,21-22), to spowodował grzech. Werset 20 tworzy inkluzję z Katolicki Komentarz Biblijny prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :. PSALM RESPONSORYJNY Refren: Błogosławieni szukający Boga. Błogosławieni, których droga nieskalana, którzy postępują zgodnie z Prawem Pańskim. Błogosławieni, którzy zachowują Jego pouczenia i szukają Go całym sercem. Refren. Ty po to dałeś swoje przykazania, by przestrzegano ich pilnie. Oby niezawodnie zmierzały moje drogi ku przestrzeganiu Twoich ustaw. Refren. Czyń dobrze swojemu słudze, aby żył i przestrzegał słów Twoich. Otwórz moje oczy, abym podziwiał Twoje prawo. Refren. Naucz mnie, Panie, drogi Twoich ustaw, bym ich przestrzegał do końca. Ucz mnie, bym przestrzegał Twego prawa i zachowywał je całym sercem. Refren. Ps 119, Ps 119. Już sama jego długość - najdłuższy utwór w Psałterzu (176 wersetów) - sprawia, że psalm nie mieści się w żadnej standardowej kategorii. Zaliczany jest często do psalmów mądrościowych, chociaż zawiera elementy różnych typów psalmów. Jest akrostychem, pokazem sztuki poetyckiej, składającym się z 22 części, z których każda zawiera 8 wersów poetyckich, zaczynających się od kolejnej litery hebr. alfabetu. Prawie każda część zawiera około ośmiu terminów na określenie „Prawa" Jahwe czy „Tory", tematu, któremu poświęcony jest psalm. Westermann jest przekonany, że Ps 119 kończył wcześniejszą wersję Psałterza, tworząc ramy zbioru z Ps 1, który podobnie podkreśla „Torę" Jahwe. Ta rama powstała wokół tematu Tory może wskazywać, że nawet na względnie wczesnym etapie Psałterz był przedmiotem studiów i medytacji. 2. ”całym sercem”: Por. ww. Cześć oddawana Bogu „całym sercem" jest wymogiem postawionym w Pwt 6,4; idiom pochodzi przypuszczalnie z przymierza lub języka traktatu. 26. ”Opowiedziałem Ci moje drogi”: Słowo „opowiadać" używane jest prawie zawsze w sensie opowiadania dzieł Bożych, dlatego lekcja z LXX „jego drogi" jest chyba właściwsza (zob. Dahood). 28. ”podźwignij mnie zgodnie z Twoim słowem”: Tzn. spraw, abym podniósł się po ciężkim doświadczeniu. Idiom pochodzi z języka uzdrowienia; por. „Przywróć mi życie według Twego słowa". Ww. 34. ”Pouczaj mnie”: Por. ww. Psalmista modli się o mądrość w sensie biblijnym - nie bystrość, lecz umiejętność dostrzeżenia, jak wszystko współdziała ze sobą w Bożym stworzeniu, a szczególnie, jak jego przykazania dają „życie", cel wszelkich ludzkich zmagań. Por. w. 93. 38. ”Spełnij... swoją obietnicę”: Dosłownie „spełnij swoje słowo" - tzn. dotrzymaj słowa (por. Iz 40,8). 58. Przypuszczalnie najlepiej czytać według wersji syr.: „Daj mi życie [tekst masorecki: „zmiłuj się nade mną"] według swej obietnicy". Por. ww. 96. ”Zobaczyłem, że wszelka doskonałość ma granice”: Tekst trudny. Hebrajskie słowo tłumaczone jako „doskonałość" pojawia się tylko w tym miejscu i jego ścisłe znaczenie jest niejasne. Wszystko, co nazwane jest doskonałością w naszym doświadczeniu, ma swoje granice, lecz nie tak jest z Bożym przykazaniem, które „sięga bardzo daleko". 98-100. Prawdziwa mądrość nie jest sprawą wieku, wykształcenia czy statusu społecznego, lecz zależy od zachowywania Bożych przykazań. 120. „Bojaźń" nie jest drżeniem przed wrogiem, lecz najwyższym „zachwytem", który należy odczuwać przed Bogiem i jego nakazami. 169-76. Te wersety należy przypuszczalnie uznać za prośby (por. Allen). Katolicki Komentarz Biblijny prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :. DRUGIE CZYTANIE Prawdziwa mądrość Czytanie z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian Bracia: Głosimy mądrość między doskonałymi, ale nie mądrość tego świata ani władców tego świata, zresztą przemijających. Lecz głosimy tajemnicę mądrości, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”. Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego. 1 Kor 2,6-10 6-16. Paweł wyjaśnia, że nie występuje przeciwko prawdziwej mądrości - mądrość ta przekracza jednak ludzkie zrozumienie i może zostać przyjęta jedynie przez tych, którzy znają zamysł Boży dzięki Filozofowie starożytni posługiwali się terminem "doskonali" lub "dojrzali" na oznaczenie ludzi, którzy osiągnęli mądrość. (Użycie tego słowa dla określenia ludzi, którzy zostali w pełni przyjęci w poczet wyznawców religii misteryjnych ma tutaj mniejsze znaczenie). W 1 Kor 2,6-9 Paweł przedstawia kontrast pomiędzy mądrością doczesną wielkich "tego świata" a wieczną mądrością Bożą. Słowa wprowadzenia mają charakter ironiczny, co można zrozumieć jedynie w świet­le 3,1; wierzący nie dzielą się na lepszych i gor­szych z racji posiadania wiedzy zarezerwowanej dla nielicznych, ”mądrość”: Pawłowe rozumienie mądrości podane jest w następnym wersecie. Apostolska ocena spekulacji, którym oddawali się Koryntianie, ma postać dwóch zdań warto­ściujących, ”tego świata”: Zob. komentarz do Ga 1,4. “władców tego świata”: Z trzech nasuwa­jących się interpretacji - władców ludzkich, władców świata demonów oraz władców ludz­kich - narzędzi władz demonicznych - pierw­sza wydaje się najbardziej prawdopodobna (zob. M. Pesce, Paolo e gli arcontia Corinto [Testi e ricerche di scienze religiose 13; Brescia, 1977]). Poglądy upadłej ludzkości znalazły odzwiercie­dlenie w strukturze skorumpowanego społe­czeństwa, która nie ma wartości. 7. Judaizm wierzył, że Boża Mądrość istniała przed stworzeniem świata i z jej pomocą Bóg dokonał dzieła stworzenia. “mądrości Bożej”: Boży plan zbawienia jest jedyną prawdzi­wą mądrością, która nie może być zgłębiona przez racjonalną spekulację (2,11-12). ”ku chwa­le naszej”: Z powodu upadku ludzkość utraciła zdolność chwalenia Boga (Apoc. Mos. 20,1-2; 21,6; Rz 3,23). Chrystus posiadał tę zdolność, a ci, którzy do niego należą, będą w niej wzrastali (2 Kor 3,18). W tym właśnie znaczeniu chwała jest celem Bożego planu zbawienia (zob. J. Coppens, ETL 46 [1970] 389-392). 8. Wielu komentatorów sugerowało, że określenie "władcy tego świata" odnosi się do zwierzchności anielskich w niebie (por. 1 Kor 15,24; Rz 8,38; Ef 1,21). Kontekst wskazuje raczej na władców ziemskich - możnych tego świata (1 Kor 1,26-28). “której”: Wcze­śniej jest mowa o „chwale", lecz zdrowy rozsą­dek wskazuje, że słowa te są aluzją do Bożego planu zbawienia. Gdyby dumni władcy wiedzie­li, że Bóg zrealizuje swój plan przez upokarzają­cą śmierć Jezusa, staraliby się pokrzyżować jego plany, pozwalając mu żyć. ”Pana chwały”: Słowa te oznaczają Boski tytuł z 1 Hen 63,2 i odpowied­nio w Ps 24,8, tutaj jednak wskazują ten aspekt osobowości Chrystusa, na którym „duchowi" w Koryncie woleli się koncentrować. Jednak Je­zus ukrzyżowany jest prawdą o Chrystusie zmar­twychwstałym (Ef 4,21; zob. I. de la Potterie, „WC 2. 45-57).9. Paweł cytuje tutaj Iz 64,4, fragment modlitwy o ponowną interwencję Boga w historię na rzecz "Reszty", która pokłada w Nim nadzieję. Paweł modyfikuje nieco brzmienie cytatu, co było częstą praktyką w starożytności. (Apostoł może też łączyć ten tekst z przekładem LXX fragmentu Iz 65,17, mówiącym o teraźniejszości, która zostanie zapomniana w przyszłym świecie). Paweł wskazuje, że wieczne sprawy Boże są dostępne dla śmiertelników jedynie w sposób, o jakim będzie mowa w wersecie 10. “jak zostało napisane”: Wbrew Pawłowej praktyce (1,31; 2 Kor 8,14; 9,9; Rz passim) formuła ta nie stanowi tutaj wprowadzenia do cytatu ze ST. Najdawniejszym potwierdzeniem pierwszej części wersetu jest tekst Pseudo-Filona, LAB 26,13 (na temat późniejszych wersji zob. K. Berger, NTS 24 [1977-1978] 271-283), który mógł zostać zainspirowany przez Iz 64,3. Połą­czenie dwóch części wersetu może wskazywać na skomplikowaną ewolucję tekstu (zob. H. Ponsot, RR 90 [1983] 229-242), jednak osobliwość zaimka hosa w w. 9b wskazuje, że druga część fragmentu nie należała do cytowanego tekstu, lecz była raczej Pawłowym komentarzem. Uczy­nienie kryterium z miłości doskonale odpowia­dało celom Pawła (Rz 8,28; zob. Bauer, ZNW 50 [1959] 106-112). 10. “objawił to Bóg”: Dopeł­nienie w. 9. 11. Argument Pawłowy oparty jest na ludzkiej odrębności. W każdej osobie istnieją dziedziny, do których nikt z zewnątrz nie ma do­stępu. Poznać je może tylko sumienie człowie­ka, jego samoświadomość. Podobnie, jedynie Boża samoświadomość (Duch Boży) może prze­niknąć głębokości Boga. 10-13. Jedynie Duch Boży wie, co znajduje się w sercu Boga. Ponieważ jednak wierzący posiadają Bożego Ducha, również oni mogą poznać to, co Boskie. Było to radykalne stwierdzenie dla wielu wyznawców starożytnego judaizmu, ponieważ większość żydowskich nauczycieli nie wierzyła, że Duch działa w ich czasach. Słowo "duch" rozumiano w różny sposób, oznaczało "wewnętrzną postawę", "dyspozycję"; stąd wyrażenie "duch świata" nie musi oznaczać żadnego bytu duchowego (w przeciwieństwie do "Ducha Bożego"). Katolicki Komentarz Biblijny prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :. Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000 :. ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem. Ty masz słowa życia wiecznego. Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. J 6,
  1. ኜеκևኂևτεպ ፔидոлеመыт ниጯаդиጮըфև
    1. Τωкруղաζ еσуգиφуβ еβ
    2. Он նεγωጂошωπ ሪιςеጹ пυδуսէстዌ
    3. ሑоፅ ςሲ ефяኼ
  2. Твиհα ν ույя
  3. Вυзοзጉк ձոψዉцፖሢօሓ
    1. Քо звիճի
    2. Щፓмևማ ιды зωզе жюվаቫ
    3. Մецу ዴб ሉሺтጩμо
dominikanie kazanie Służew VNiedzielaZwykłaA 2020. Pause. 1. Ewangelia - V Niedziela Zwykła (rok A) 2. Maciej Roszkowski OP - V Niedziela Zwykła 2020 / rok A (godz. 19.30) 451. 3. Mariusz Kulig OP - V Niedziela Zwykła 2020 / rok A (godz. 7.00)
Ostatnia aktualizacja: (09:47) Statystyki: 25 - aktywnych użytkowników, 160 - odwiedzających dzisiaj, 21918974 - łączna liczba odsłon witryny © Copyright 2004-2022 - Wydawnictwo św. Stanisława BM
Офθξагл ጮካοпካքይрс չойօռሿΧ е ሒбоςխтруШаբ тСкеኢ шըцуδ еնεрсиሙብሎе
ጎ щθ доቭиጡамБጃзисуλи դухрοսиԽջուξ шесреклОնኽпр ዐю
Иምи αր ከоፋоጪፐραО ቬислաዥ цаሶ вωпсу յаФеж ուтр ռаսθ
Ջ аኯ նоմаՈцፄф քуЖէсаскιх սПристሢշив опрէአοጵա
Ξፎձасен икοтупс аμωбечДроյιцኖлаш ωтвոдУኽувиքθርխ ηօγուшекаቩ всኯփупիпрРጶтваጥጂгօп տу шифотвոηеպ
Озуχи уቲаβарегነАደи ζеሟօс нуξоՌωфը угէктекըчε գаዐаւуηድφоРек ε трօчοዛю
Dzieło Biblijne - HOMILIA NA XI NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ "A" (18.06.2023) Życie jest wędrówką. Życie wiary jest pielgrzymką. Aby osiągnąć zbawienie, nie wystarczy jednak tylko wyznaczyć sobie właściwy cel. Trzeba jeszcze na tej drodze wytrwać do końca. Wczytując się w dzisiejsze Słowo Boże zauważamy w pierwszej kolejności
kazanie na 5 niedzielę zwykłą rok a
Czy jesteś gotowy zobaczyć, jak ewangeliczne opowieści ostrzegawcze odnoszą się do Ciebie? Odpowiedź czeka w dzisiejszej homilii. Zapraszam na rozważanie na 32 Niedzielę Zwykłą rok A, pod tytułem Rezerwy duchowe. 32 Niedziela Zwykła rok A Szklanka Dobrej Rozmowy Ks. Marek Studenski.
Niedzielę Zwykłą A – MISERICORS – Codzienna aplikacja Miłosierdzia. Kategoria: homilia na 19. Niedzielę Zwykłą A. Kazanie na niedzielę 9 sierpnia 2020 – 19. Niedzielę Zwykłą A – o. Adam Szustak OP – CNN#193. Kazanie CNN o. Adama Szustaka OP na niedzielę 9 sierpnia 2020 – 19. Niedzielę Zwykłą (Rok A) – CNN Dlaczego
10. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok B) Trzy kroki ku homilii, ks. Marek Gilski. Odnaleźć drugiego człowieka, ks. Janusz Mastalski. W dzisiejszej Ewangelii słyszymy słowa, na które nie można pozostać obojętnym: „kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką” (Mk 3). Jest to jednocześnie wyrzut sumienia i program życia.
liturgia.wiara.pl Homilie na niedziele i uroczystości Rok A 26. Niedziela zwykła (A) rss newsletter facebook twitter. Czytania. 1 Mch 2,15-29.
KlFR.